Wypróbowałam jeden z ekologicznych sposobów na mszyce na bobie (wywar z cebuli- przepis we wcześniejszym poście). Bób rozwija się prawidłowo, a po ostatnim deszczu śmignął w górę. Myślę, że profilaktycznie zastosuję go jeszcze raz jak pojawią się strąki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz